Hej:)
W powietrzu ja już wyraźnie czuję zbliżającą się wielkimi krokami zimę… Zdecydowanie należę do tych ciepłolubnych osobników. I przyznam się Wam szczerze, że przyszło mi to z wiekiem ( hahahaha ). Kiedyś zimno nie było mi straszne i w niczym nie przeszkadzało, mogłam biegać na studiach przy temperaturze – 10 i zaliczać Lekką i na imprezę wyruszyć z gołymi nogami.Teraz gdy za oknem niesprzyjająca aura… bunkruję się w domu pod kocem z kubkiem gorącej herbaty i nie wychylam nosa na dwór. Strasznie zmarzlata się zrobiłam i najchętniej zapadłabym w sen jesienno – zimowy i wstała dopiero latem.
Dziś mam propozycję typowo jesiennej stylizacji. Ciepły sweter to zdecydowany MUST HAVE. Nie wyobrażam sobie mojej szafy bez przynajmniej trzech porządnych ( czyt. ciepłych ) swetrów. Wełniany płaszcz, spódniczka w kratkę i czapka bosmanka to mój zestaw na dziś.
Płaszcz: Shopping Centre9
Spódnica: Laurella
Sweter: Laurella