Dwa lata… nawet nie wiem kiedy to przeleciało:) Najszybsze dwa lata w moim życiu:) Nauczyłam się szybciej żyć i lepiej organizować czas, bo przecież przy dziecku inaczej się nie da:) A najlepiej zorganizowane są właśnie Mamy;) Praktycznie każdy nasz dzień wygląda tak samo, lecimy według określonego planu, by nie zaburzyć rytmu dnia naszej pociechy i ogarnąć dodatkowo całą resztę:) Jakby nie patrzeć co dzień mamy sporo do zrobienia:) Ale… przyznajcie same, to nasze najpiękniejsze chwile, które niestety prędko mijają, bo dzieciaczki tak szybko rosną:)
Nie będę Was tu zanudzać moimi uczuciami i tym jak rozpierała mnie tego dnia duma:) zobaczcie jak Aducha świętowała swój dzień z przyjaciółmi. Jakość zdjęć nie jest idealna, ale towarzystwo Ada ma wyjątkowo ruchliwe:)
Takie słodkie cudeńka
tylko od: Chechłacz:)
Bardzo dziękujemy Chechłaczkowi za najwspanialszy czekoladowy torcik jaki kiedykolwiek jadłam:*
Cioci Paulinie i bliźniakom za wytrwałość do samego końca:)
Cioci Dadze i Oliwierkowi za wspaniałą zabawę w doktora:)
Cioci Ani i Liwi, która dzielnie dała się przebadać:)
Cioci Mazi i Frankowi ( doktorowi ) Ciotka!!! na Ciebie zawsze można liczyć, jeżeli chodzi o pałaszowanie Karmi:)
Cioci Ani i Lilianie za wszystkie czułośći:*
Dziękuję Wam Dziewczyny:*:*
Ale macie super ekipe:) domu Ci nie roznieśli?;)
Świetnie ,że od małego mała ma wielu znajomych i w takim towarzystwie ją wychowujesz. Pozdrawiam Renia