Kolejna karnawałowa propozycja dla Was, to klasyczna mała czarna w wersji mini:) Może nie będzie odpowiednia na bal karnawałowy, ale na imprezę w klubie jak najbardziej tak. Przyznajcie same, że tego typu kieckę ma praktycznie gdzieś w swojej szafie każda Babeczka. Wystarczy założyć do niej tylko szpilki i już robi ona za nas całą robotę:) Moja ,, mini wersja małej czarnej ” ma odkryte plecy, więc musiałam pamiętać o zasadzie: NIE WYSTAJĄCEGO BIUSTONOSZA! Nic tak mnie nie razi jak piękna suknia z odkrytymi plecami i gdzieś wychodzący spod niej stanik bądź ramiączko. Decydując się na taką kreację należy zwrócić na to uwagę;)

Sukienka: YOSHE

10 komentarzy

Skomentuj Sylwia Szewczyk Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *