Hej:*:*

    Kiepski nastrój ostatnio mi nie odpuszczał, nawet czekolada i kubeł z lodami nie pomagały. Pogoda strasznie dała mi się we znaki… straciłam chęci nawet na wyjście z domu. Zima w tym roku wyjątkowo mi dokucza, więc postanowiłam sobie poprzez garderobę nieco przyspieszyć wiosnę:)
Jak już pewnie wiecie w mojej szafie dominują szarości i granaty, bardzo rzadko decyduję się na kolor, a jeśli już to robię, to musi to być konkret:) Kolorowe printy na ubraniach są w tym sezonie bardzo modne, także dziś wybrałam dla siebie  koszulę od MUSTASZ. Kolor sprawił, że jakoś tak zrobiło mi się radośniej na serduchu, poczułam wiosnę i już z nią pozostanę.
Na chwilę porzuciłam swoje ukochane szarości i dodałam odrobinę szaleństwa do swojej szafy, które zdecydowanie poprawiło mi humor. Polecam Wam zrobić to samo:*


Koszula: Mustasz
Spodenki: Memento
Kozaki: Stili



8 komentarzy

  1. Podoba mi się Twoja naturalność. Delikatny kobiecy makijaż, bez niepotrzebnej sztuczności jak u większości. Nie przesadzasz i jesteś cały czas sobą. Buziaki

    Anonimowy

Skomentuj Anonimowy Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *