Niedziela to dzień, który z całego tygodnia lubię najbardziej i z niecierpliwością wyczekuję. To dzień, który jest wolny od pracy, a przede wszystkim to jedyny taki, w którym jesteśmy w domu wszyscy razem. Całotygodniowa gonitwa zostaje gdzieś daleko, odmóżdżamy się i cieszymy się sobą. Przeważnie ruszamy gdzieś w plener, ale tym razem pogoda pokrzyżowała nam plany i postanowiliśmy się polenić na całego:) W piżamach, z pilotami w ręku, ciastoliną Ady, książeczkami, gazetami i oczywiście smakołykami ( począwszy od śniadania ) zostaliśmy całą trójką w łóżku… bez żadnych wyrzutów sumienia. A co!!! należy się czasem:)
Śniadanko w łóżku umilił mi podarunek od e-prezenty:) Zachęcam Was do odwiedzenia ich strony, możecie tam znaleźć przeróżne oryginalne prezenty na wiele okazji, którym możecie sami nadać swój niepowtarzalny charakter. Firma ta tworzy piękne pamiątki z grawerem i nie tylko. W swojej ofercie posiadają także biżuterię, foto – obrazy, kalendarze, pudełka z życzeniami, kubki i wiele, wiele innych.
Zapraszam Was serdecznie na stronę:
https://eprezenty.pl/
Wiesz co mi się w Tobie najbardziej podoba???
Twoja prawdziwość;) Nie jesteś sztuczna jak większość blogerek… wymalowana, włosy jak od fryzjera… nie boisz się pokazać tak jak teraz… niewypindrzona, zresztą nigdy taka nie jesteś. Prosta z Ciebie dziewucha:)Mama, kobieta pracująca. Podziwiam Cię bo ja naturalnie nawet tak dobrze nie wyglądam. Mam nadzieję, że Ci nie odbije na punkcie siebie. Zostań taka, bo podobno jesteś nawet sympatyczna:)
Dziękuję za miłe słowa:* Cieszę się, że podoba się to co robię:)
Zgadzam się naturalność to cecha, która bardzo rzadko możemy spotkać u blogerek. Chętnie wracam do Twoich wpisów i świetnych zdjęć. Nie zmieniaj się a jestem przekonana, że na Waszego bloga będzie zaglądało coraz więcej osób :*
Bardzo mi miło:)
całusy:*
Marzy mi się taki poranek już od bardzo dawna, ale jak dokończę moje dzieło to rownież pokuszę się o taki post. 🙂
Uściski gorące. :-*
również wyczekiwałam tego dnia z niecierpliwością:)
Pozdrawiamy i całusy ślemy:*
ja też zawsze wyczekuję niedzieli – jest taka cicha, spokojna:p
Sandicious
oj tak:)
Uwielbiam niedzielę:)